Czwartek, 18 marca 2010
Kategoria Treningi
Sezon uznaję za otwarty ;-)
Kolejny trening...tym razem bardziej wyczerpujący niż poprzedni ;pp
Dla własnej wygody zamontowałem powtórnie siodełko i jechało się o wiele lepiej.
Trasa:
<em>Ł. Dolne - Ł. Górne - Kąty - "Elektrownia" - Lasoki - "Bana" - Gostyń -
Kopanina - Ł. Średnie - Dom</em>
Ogólnie było zajebiście, ale dokuczał wiatr, który wiał na twarz...
...aha byłbym zapomniał.
Zastanawiam się dlaczego niektórzy cykliści nie odpowiadają na podniesienie ręki
z kierownicy jako znak żegnania się...mogliby się niektórzy ludzie tego nauczyć ;]
Dla własnej wygody zamontowałem powtórnie siodełko i jechało się o wiele lepiej.
Trasa:
<em>Ł. Dolne - Ł. Górne - Kąty - "Elektrownia" - Lasoki - "Bana" - Gostyń -
Kopanina - Ł. Średnie - Dom</em>
Ogólnie było zajebiście, ale dokuczał wiatr, który wiał na twarz...
...aha byłbym zapomniał.
Zastanawiam się dlaczego niektórzy cykliści nie odpowiadają na podniesienie ręki
z kierownicy jako znak żegnania się...mogliby się niektórzy ludzie tego nauczyć ;]
- DST 17.45km
- Czas 00:45
- VAVG 23.27km/h
- VMAX 42.50km/h
- Temperatura 11.0°C
- Podjazdy 150m
- Sprzęt Giant Sierra 2006
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie odpowiadają bo nie masz kasku i nie jesteś też ubrany jak typowy rowerzysta.
Z doświadczenia wiem że aby inni traktowali Cie jako konkretnego rowerzystę to wymagany przynajmniej kask na głowie.
Ogólnie to ma wiele zalet, jak się rower zepsuje to każdy chce pomoc :D
Czasem jak jadę na trasę to co chwile ta rękę muszę podnosić :P Claudec - 09:10 sobota, 20 marca 2010 | linkuj
Z doświadczenia wiem że aby inni traktowali Cie jako konkretnego rowerzystę to wymagany przynajmniej kask na głowie.
Ogólnie to ma wiele zalet, jak się rower zepsuje to każdy chce pomoc :D
Czasem jak jadę na trasę to co chwile ta rękę muszę podnosić :P Claudec - 09:10 sobota, 20 marca 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!